W nocy z 10 na 11 lutego na trasie w Ludwikowie miał miejsce tragiczny wypadek. Jadący z nadmierną prędkością samochód uderzył z ogromną siłą w przydrożne drzewo. Wrak pojazdu został tak zdeformowany, że trudno określić markę auta. Niestety na miejscu zginął 21 letni kierowca samochodu. Jego śmierć potwierdził zespół karetki pogotowia, które przybyło na miejsce wypadku. By wyciągnąć ciało, straż pożarna musiała rozcinać zmiażdżony wrak auta.
Prawdopodobną przyczyną wypadku była brawura i małe doświadczenie kierowcy. Nadmierna prędkość i utrata panowania nad samochodem na ułamek sekundy wystarczyły, by auto uderzyło w drzewo. Niestety w kierowcy nie pomogły liczne systemy bezpieczeństwa jakie posiadał pojazd. Apelujemy więc, by zdjąć nogę z gazu i zawsze jeździć z prędkością dostosowaną do panujących na drodze warunków.
Oglądając poniższe zdjęcia z wypadku widać, z jaką prędkością musiał poruszać się samochód.
Data: 2015-02-11 22:20:18
Gość: Czyżby Honda Civic?